Wykreowany wizerunek rządzi w rekrutacji
ZARZĄDZANIE | Gdy kandydat sam upublicznia informacje o sobie, przedstawiając się niekorzystnie z punktu widzenia potencjalnego pracodawcy, niejako sam pozbawia się możliwości zatrudnienia. I nie pomoże tu żadne RODO.
Stan faktyczny: kandydatka do pracy ubiega się o stanowisko kierownicze. Pozytywnie przechodzi etap selekcji, rozpoczyna się etap rekrutacji. I tu, ku zaskoczeniu zainteresowanej, wszystko się zatrzymuje. Kandydatka nie zostaje zatrudniona. Jak się później okazało, powodem wstrzymania rekrutacji był brak predyspozycji do kierowania zespołem, uległość i skłonność do podporządkowywania się innym. Takie wnioski pracodawca wyciągnął z telewizyjnego talk-show, w którym kandydatka wystąpiła, kreując w nim swój wizerunek jako osoby niesamodzielnej, nie mającej własnego zdania, całkowicie podporządkowanej mężowi.
Niepożądane cechy
Pracodawca nie chciał zatrudnić kierownika o takich cechach. Przeciwnie – potrzebna mu była osoba kreatywna i samodzielna, bo tylko taka gwarantowała należyte wykonywanie funkcji kierowniczej.
No i się zaczęło. Niedoszła pracownica wystąpiła do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta